http://wpolityce.pl/kosciol/309610-abp-henryk-hoser-polska-ma-do-odegrania-wazna-role-w-europie-jest-wyspa-wiary-i-nadziei
Mój
komentarz:
Te
komentarze pod tekstem są może nawet ważniejsze od słów ks. abp. Hosera.
Po
pierwsze, pokazują, jak wiele pracy i zadań jest przed Kościołem katolickim w
Polsce.
Ludzie
odeszli lub zapomnieli o Bogu, a Kościół katolicki zapomniał o narodzie. Porównajmy
sobie dzień dzisiejszy z dniem z czasów ks. Stefana kardynała Wyszyńskiego.
Idąc na skróty powiem, naród potrzebuje nie tylko wodzów i władzy politycznej,
ale także i nade wszystko wodzów duchowych. A tych po prostu dzisiaj nam brak.
Po
drugie, pokazują, jak wiele pracy przed ludźmi wierzącymi. Dlaczego tyle
podłości bije z tych komentarzy? Przede wszystkim dlatego, że ludzie wierzący
ustępują pola złoczyńcom. Nie potrafią wystąpić w obronie dobra i w walce dobra
ze złem. Dlatego zło jest niby więcej, bo nie ujawnia się dobro.
Co
nam, ludziom wierzącym pozostaje?
Modlić
się, aby Prymas Polski był wodzem Kościoła i wodzem duchowym narodu polskiego.
Wziąć
na siebie część walki dobra ze złem w Ojczyźnie naszej. Bo dzisiaj ciągle
jeszcze mamy do czynienia z walką zła z dobrem, chociaż dobra jest ciągle
jeszcze w Polsce więcej niż zła, ale dobro jest uśpione.
A
może się mylę, może komentarze ludzi wierzących są ukrywane na tym forum?
No comments:
Post a comment