„Nie daj się
zwyciężyć złu,
ale zło
dobrem zwyciężaj”
św. Paweł
Z pierwszą częścią tego apelu
św. Pawła nie mam większy kłopotów, ale z drugą to mam już poważny problem.
Weźmy kilka przykładów.
Mamy w Polsce wielu
złoczyńców, zdrajców i złodziei, którzy zniszczyli Polskę i Polaków w czasie
swoich rządów. Jak, my, jako naród mamy dzisiaj z nimi postąpić? Nawet przebaczyć
im tych win nie potrafię, bo oni nadal postępują, jako złoczyńcy i zdrajcy,
jako antypolacy.
W jaki sposób zastosować do
nich można i trzeba drugą część apelu Pawłowego?
A przecież wśród nich są także
osoby odpowiedzialne za tragedię narodową w drodze do Katynia, za śmierć prawie
100 osób, w tym wielu wybitnych Polaków.
Na razie wszyscy są bezkarni i
poczynają sobie tak, jakby się nigdy niż złego nie stało, jakby byli niewinni.
A przecież wiemy, że są winni. Bo zło, które wyrządzili widoczne jest gołym
okiem.
Mam nadzieję, że dosięgnie ich
sprawiedliwość w sądach, bo przecież po ludzku patrząc, pewnych win tak darować
miłosiernie nie można, nie potrafimy, a może nawet i nie wolno nam tego robić.
Kara doczesna w pewnym zakresie może przecież zmniejszyć ich karę w życiu
wiecznym, więc nie można jej lekceważyć. A ponadto, znowu po ludzku patrząc,
bezkarność rozzuchwala, zachęca pewnie do dalszych działań w tym samym
kierunku.
Popatrzmy zresztą, czy wśród
tych złoczyńców, zdrajców i złodziei sprzed kilku lat znalazła się przynajmniej
jedna osoba, która czuje się winna, która przeprosiła naród za swoje czyny, za
czyny swoich kolesiów? Nie wiem, patrzę z daleka, więc może ich nie widzę, może
gdzieś są.
Może powinniśmy do tych ludzi
wystosować jakiś apel – opamiętajcie się, już dość zła wyrządziliście Polsce i
Polakom, przestańcie być wrogami Polski i Polaków, nawróćcie się, przypomnijcie
sobie hasło – Polak, Polakowi bratem, nie psubratem, ale bratem.
To jest może krok pierwszy z
naszej strony. Ale, co dalej?
Modlitwa, modlitwa i modlitwa.
Ale, co dalej?
Są też nadal aktywni inni
antypolacy, dziennikarze pewnych mediów, sędziowie, prokuratorzy. Jak
powinniśmy im ‘podziękować’ za służbę Polsce i Polakom w minionym okresie, ale
i dzisiaj też?
Bo oni też czują się bezkarni
i nadal mącą w głowach i w sercach Polakom a nawet wyrządzają im krzywdy.
Każdy z nas może poszerzać
liczbę tych bezkarnie buszujących nadal złoczyńców, jak chociażby ostatnio p.
Applebaum, żona innego złoczyńcy, p. Radosława hańba-Sikorskiego.
Nie radzę sobie z tymi
problemami, więc jeśli i Ty nie radzisz sobie, to zapraszam do lektury pewnego
tekstu, która może pomoże nam i naszym aktualnym władzom w Polsce podejść
właściwie do tych problemów.
Oto ten tekst:
Może ludzie władzy nauczyli się stosować to słynne powiedzenie na opak - starają się dobro złem zwyciężać i jak widać dobrze im to idzie.
ReplyDeleteTeż uważam, że zło nigdy ''dobrem'' nie może zwyciężyć.