bo kundle
obszczekają każdy krok Twój Polsko!
najpierw
swoi…potem obcy…hałaśliwym stadem
i zagłuszą głos
sumienia co w milczeniu stoi
i nakryją
bezsilnością Twoje czoło blade…
i zadepczą szept
modlitwy ciężkim butem słowa
i owiną Twoją
głowę wrzaskliwym obrazem
i poniosą swoje
racje przez światową giełdę
wielobarwnym
rozkrzyczanym kłamliwym wyrazem
i po bruku będą
włóczyć Twoje święte imię
głośnym stadem
rozszczekanym kundlim ujadaniem
póki kija nie
podniesiesz nad głowami psiarni
by wypisać
na ich grzbietach swoje twarde zdanie
jazgot Grossów i
Schulzów zmiesza się kłamliwie
talmudycznym
prawem w imię dawnej buty
od Warszawy aż
po Londyn Berlin i Waszyngton
głupcy z prawdy
będą czynić państwowe zarzuty
prawda będzie
zakazana w imię polskiej racji
by przysłonić
propagandy oblicze czerwone
kłamstwo będzie
się obnosić z tłustym brzuchem
demokracja
będzie merdać radośnie ogonem
więc skundlona
będzie nasza ta rzecz pospolita
w której prawda
jest ganiona a kłamstwo chwalone
kundli jazgot
się poniesie wyborczym przesłaniem
że nad Wisłą
zakłamanie dyplomacji tonem….
Autor Kazimierz Józef Węgrzyn
Kontakt e-mail:
kjw.poeta@op.pl
Stowarzyszenie Józefa
Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki” w Kanadzie
dziękuje za współpracę z
Autorem i Redakcją.(162-16)
Komendant Grzegorz
Waśniewski.
No comments:
Post a comment