i z jej
przykazań świętych i szydzi i drwi
Matko Boża
Zwycięska idziemy za Tobą
gdzie Domu
Niebieskiego otwierasz nam drzwi
i pod Twoją
obronę dziś się uciekamy
bo Twoja dobra
miłość jak tarcza nas broni
już tyle razy
znad góry ludzkiego popiołu
podawałaś nam
rękę swej matczynej dłoni
otaczamy się
chmurą żelaznych aniołów
i Boga nie
umiemy za grzechy przeprosić
wznosimy coraz
wyższe piramidy broni
niepomni że to
przecież Pan Bóg kule nosi
kto umie czytać
znaki miłością i wiarą
które przecież
nam zostawiasz o każdej godzinie
temu nigdy na
głowę świat się nie zawali
ten dzięki Twej
pomocy przetrwa i nie zginie
naucz nas Matko
nasza zwycięstwa nad grzechem
i pokaż prostą
drogę przez mosty Twej łaski
byśmy mogli
zobaczyć oczami sumienia
tej naszej
codzienności i cienie i blaski
dzisiaj gdy
Europa zapomniała wiary
i gdy przez
ciemność grzechu nie dostrzega Boga
pokaż nam prostą
drogę w labiryncie świata
uczyń nas Matko
światłem gdy nadejdzie trwoga...
Autor Kazimierz Józef Węgrzyn
Kontakt e-mail:
kjw.poeta@op.pl
Stowarzyszenie Józefa
Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki” w Kanadzie
dziękuje za współpracę z
Autorem i Redakcją.(179-33)
Komendant Grzegorz Waśniewski.
No comments:
Post a comment